Czy faktoring pomaga rozwijać firmę?
Nierzetelni kontrahenci, zatory płatnicze i ograniczona dostępność kredytów bankowych. Przedsiębiorcy muszą mierzyć się z wieloma wyzwaniami by utrzymać płynność finansową. Na rynku pojawiają się jednak rozwiązania, które pomagają zapanować nad tym, by w firmowej kasie zawsze były pieniądze.
Doświadczeni przedsiębiorcy wiedzą bardzo dobrze, że brak płynność finansowej prowadzi do bankructwa. Nie brak zysków ale właśnie problemy z utrzymaniem płynności. Tak ważne jest więc rozwijanie firmy w sposób zrównoważony, tak by móc bez kłopotów regulować zobowiązania. Odpowiednie podejście do płynności finansowej i rozwoju firmy pozwala w efekcie zarabiać coraz więcej. Nawet wtedy gdy otoczenie gospodarcze nie sprzyja podejmowaniu decyzji o planach inwestycyjnych.
Problem z płynnością finansową
Statystyki są nieubłagane. Spośród 10 upadających firm, osiem zbankrutowało z powodu kłopotów z płynnością finansową. Dziwić może fakt, że tak wielu przedsiębiorców wciąż nie wie, w jaki sposób poradzić sobie z brakiem płynności, skoro przyczyny problemów z regulowaniem zobowiązań od lat są takie same. Jak więc rozwinąć firmę utrzymując płynność?
Spośród wszystkich przyczyn braku utraty płynności, najczęściej występującym problemem są opóźnione płatności klientów. Praktycznie każdy przedsiębiorca spotkał się z sytuacją, że przynajmniej jeden z klientów zapłacił po terminie. Trudno utrzymać płynność, gdy ty płacisz wszystko zgodnie z umową, a twoi kontrahenci opóźniają płatności. Prędzej, czy później przyjdzie taki czas, że i twojej firmie zabraknie pieniędzy i będziesz miał kłopot z utrzymaniem płynności…
Dodatkowo monitoruj na bieżąco płatności. Regularnie wysyłaj przypomnienia o zbliżającym się terminie zapłaty. Nawet tym klientom, którzy płacą bez opóźnień. Sprawdzaj też na bieżąco sytuację finansową swojego kontrahenta. Kontroluj, czy jakieś zobowiązania klienta nie pojawiają się na listach długów. Jeśli to możliwe, spróbuj nakłonić klientów do płatności z góry lub po prostu skorzystaj z faktoringu który wszystkie te funkcje realizuje!.
Wydatki firmowe
Innym powodem utraty płynności są nieprzewidziane firmowe wydatki. Jeśli nagle musisz „wyłożyć” sporą kwotę bo zepsuła się maszyna, którą wykorzystujesz w firmie, to budżet może być nadszarpnięty. Zdecydowanie gorszą sytuacją jest gdy utrata płynności pojawia się w sytuacji gdy nie masz niespodziewanych wydatków, a opierasz się tylko na płatnościach regularnych. Może dojść do tego, jeśli nie zdajesz sobie sprawy z tego, ile co miesiąc kosztuje prowadzenie biznesu. Jeśli więc nie prowadzisz rzetelnie rejestru wydatków, koniecznie zacznij to robić. W przeciwnym razie może się okazać, że nie będziesz miał z czego opłacić czynszu lub honorarium podwykonawcy. I to niekoniecznie w sytuacji, gdy twój klient mocno opóźni się z zapłatą za towar. Prowadzenie dokładnego rejestru firmowych kosztów, pozwala łatwiej je ograniczyć.
Płynność finansowa – prognozy
Codzienne obowiązki, zarządzanie firmą na bieżąco powoduje, że przedsiębiorcy, szczególnie ci prowadzący małe firmy, nie mają czasu na przewidywanie przyszłych wyników finansowych, a przede wszystkim prognozowanie płynności finansowej. Warto to robić, szczególnie gdy prowadzisz biznes sezonowy. Przygotuj się na zwiększone wydatki w wybranym okresie roku albo spory spadek przychodów. Oba te stany mogą mocno zaburzyć płynność finansową.
Zaległe płatności
Może się jednak zdarzyć, że nawet najlepiej przeprowadzona weryfikacja klienta, dobrze prowadzony budżet i ograniczenie kosztów mogą nie pomóc gdy najlepszy klient nie zapłaci w terminie albo kilku liczących się kontrahentów z powodu problemów finansowych również nie będzie w stanie zrealizować płatności dla ciebie. Wtedy konieczna będzie windykacja. Nie jest ona przyjemna ale w określonych sytuacjach konieczna.
Jeśli masz kłopoty z utrzymaniem płynności, nie pomogą nawet kredyty obrotowe proponowane przez banki. W czasie gospodarczej zawieruchy, rosnących stóp procentowych, spada zdolność kredytowa nie tylko szeregowych pracowników ale również i przedsiębiorców. Co za tym idzie, kredyty są zdecydowanie mniej dostępne. Mało tego. Wzięcie kredytu wiąże się z tym, że firma musi mieć już jakąś historię biznesową. Bardzo trudno jest zaciągać zobowiązanie, gdy firmę prowadzi się od kilku miesięcy. Alternatywą może być mikrofaktoring, czyli faktoring w modelu online przygotowany specjalnie dla małych i średnich firm. To produkt, który pozwala na „sprzedaż” należności z faktury, nawet pojedynczych faktur. Jeśli przedsiębiorca wystawia faktury z długim terminem płatności, to zaraz po wygenerowaniu takiego dokumentu, może otrzymać płatność. Faktura trafia po prostu do faktora, który w zamian za niewielką prowizję od razu wypłaca pieniądze. Faktor samodzielnie weryfikuje kontrahenta przedsiębiorcy i dyscyplinuje go do terminowej płatności. Dlaczego? To faktorowi wtedy bardziej zależy na odzyskaniu płatności. Mikrofaktoring jest bardzo elastyczny. Przedsiębiorcy zainteresowani takim rodzajem finansowania nie muszą mieć długiej historii biznesowej, mogą być nawet startupami. Nie muszą też przedstawiać szczegółowych danych finansowych i zaświadczeń. Firma mikrofaktoringowa taka jak Monevia weryfikuje kontrahentów przedsiębiorcy za niego. Mało tego. Z finansowania faktoringiem można tu też w każdej chwili zrezygnować, optymalizując koszty całego finansowania. Gdy nie korzystamy z niego, nie płacimy. Zupełnie inaczej niż jest to w przypadku kredytu obrotowego w banku (tutaj więcej o różnicach między faktoringiem a kredytem). W banku przedsiębiorca musi ponosić koszty za niewykorzystany limit debetowy.
Właściciele firm, którym naprawdę zależy na tym żeby płynność finansowa w ich firmie była na dobrym poziomie, powinni na bieżąco śledzić rozwiązania rynkowe, które pomagają zapanować nad finansami. Mikrofaktoring bez wątpienia jest takim produktem.
Materiał redakcyjny partnera